CZERWIEC 2006 – Tekst

Nasza

GAZETKA

NIEZALEŻNY MIESIĘCZNIK KULTURALNO-SPOŁECZNY

NR. 39 (4) ● SAN FRANCISCO ● BAY AREA ● CZERWIEC 2006

Co jest do przeczytania w obecnej czerwcowej

Naszej Gazetce?

Strona

2 ATRAKCYJNE WYCIECZKI PO STANACH USA

3 SZOK PODCZAS LUSTRACJI KSIĘŻY W POLSCE

4 DALSZY CIĄG LUSTRACJI

5 AUTENTYCZNE CIEKAWOSTKI

6 POLONIJNE WYDARZENIA

7 POLONIJNE SPOTKANIA

8 KALENDARZ HISTORYCZNY

ATR AKCYJNA WYCIECZKA RODZINNA

Dalszy ciąg wspomnień wycieczkowych, zamieszczonych w majowym numerze„Naszej Gazetki”

Już trzeci rok z kolei – całą rodziną – jeździmy do atrakcyjnych miejsc sąsiadujących z Kalifornią.

Przyroda Kalifornii jest piękna, co nie znaczy, że inne stany nie są interesujące. Trzeba tylko chcieć poszukać

tego piękna.. Opisywana przeze mnie w ostatnim numerze Naszej Gazetki, wycieczka do Arizony i Nevady,

ukazała tyle interesujących obiektów, zabytków dawnych Indian i pomników przyrody w tych pustynnych stanach, że patrząc na nie, trudno nie być wrażliwym na piękno sztuki, barwy przyrody i nie ulec urokowi.

Nie będę powtarzał tematu, który opisałem, ale jestem Państwu dłużny swoich spostrzeżeń z ostatniego miasta , które zamykało naszą przeuroczą tygodniową wycieczkę, t.j. Las Vegas.

Nie ma sensu mówić Drogiemu Czytelnikowi o rzeczach, które są dostępne w każdym przewodniku po tym mieście, ani też znanych obrazów z reklam telewizyjnych. Nasza wycieczka była piesza, wzdłuż głównej ulicy przecinającej śródmieście, przy której koncentruje się całe życie miasta, czyli przy Las Vegas Boulevard.

Godziny wieczorne, kiedy jest największe natężenie ruchu i różnych imprez, spacer przysparza tyle zadziwiają-

cych spostrzeżeń, że wynagradza to, – nieco męczące – kilkugodzinne chodzenie w świetle krzykliwych neonów, zapraszających przechodnia do środka hotelu-kasyna.

PIRAMIDY W LAS VEGAS

Nigdzie na świecie nie spotka się – nagromadzonych w jednym miejscu – tylu replik najsłynniejszych

budowli świata. Właśnie w Las Vegas mamy: Piramidę Egipską, Disneyland, Statuę Wolności z Nowego

Jorku, paryską Wieżę Eiffla, Pałac Dożów z Wenecji, Akropol z Grecji, słynna Wieża z Seattle i dziesiątki

innych znanych w całym świecie charakterystycznych budowli.

Za każdym architektonicznym symbolem, stoją hotele i kasyna, w których wnętrzach jest kontynuowana dekoracja i atmosfera danego miasta czy kraju. Ten wystrój zewnętrzny i wewnętrzny ma uświadomić klientai wprowadzić w złudny nastrój, że się gra np. w kasynie Monte Carlo, Kairze czy Wenecji czy też w dziesiąt- kach innych krajów, których architektura, dekoracje, zwyczaje, tworzą nam atmosferę tego kraju. Gdyby się chciało wszystko obejrzeć, zaliczyć imprezy w każdym kasynie – trzeba by na to tygodni. Dlatego myśmy potraktowali wybiórczo to nasze zwiedzanie.

Przed hotelem „Bellagio” jest ogromny staw wodny, w którym co pół godziny jest pokazywany taniec wody w takt znanych pieśni operowych. Setki ludzi przechodzących Boulevarem, zatrzymuje się, aby podziwiać to wspaniałe wodne widowisko. Dziesiątki tryskających w górę podświetlonych strumieni wodnych naśladuje w takt melodii – taniec, pląsy taneczne oraz inne ciekawe efekty.

Kilkadziesiąt metrów dalej, jest tuż przy ulicy wyspa skarbów – Treasure Island. Bujna tropikalna roślinność, przez którą przepływa rwąca rzeczka, w oddali wspaniały wodospad. Wrzaski rozśpiewanego ptactwa dodają autentyczności wyspy. Co jakiś czas nieboskłon przeszywają błyskawice i grzmoty. I oto słychać głębokie pomruki wulkanu, zwiastuny , że wkrótce nastąpi wybuch . Najpierw widać wydobywający się gęsty dym, później ogień i wylatujące w górę kamienie i lawę. Widowisko wspaniałe.

W dalszej, późno-wieczornej wędrówce, kusi i zaprasza Wenecki Pałac Dożów. Wierna replika zaciekawia. Wchodzimy na dziedziniec i mile jesteśmy zaskoczeni kanałami, po których pływają przepięknie inkrustowane gondole a w nich turyści, napawający się przejażdżką. „Gondolierzy”ubrani w bardzo zdobione uniformy kierują gondolą na stojąco, trzymając długie wiosło w ręku z którym mają trochę kłopotu, kiedy przepływają pod charakterystycznymi mostkami weneckimi. Dyskretnie płynie z głośników urzekające „neapolitańskie belcanto”. Nieboskłon przedwieczorny z rzadkimi białymi chmurkami. Jasno na tyle, że ludzie siedzą na ławeczkach, czytając gazety. Dopiero po chwili, zorientowaliśmy się, że niebo jest sztuczne i podświetlone. Obszerny dziedziniec ma kilkanaście sklepów w których promowane są włoskie wyroby (biżuteria, ludowe stroje itd.) W salonie wystawowym zauważyłem kilka plakatów Waldemara Świerzego, znanego polskiego grafika. Miły polski akcent.. Mimo chwilowego odpoczynku na ławeczce, kilkugodzinny spacer dawał znać – znużeniem. Było już po północy. Czas wracać na nocleg. Przyrzekliśmy sobie, że jeszcze tu kiedyś specjalnie przyjedziemy. Za dużo ciekawych miejsc, aby je zostawić bez nadziei powrotu. Gabriel Michta

LUSTRACJI NIE MOŻNA DŁUŻEJ ZAMIATAĆ POD DYWAN

W ostatnim okresie władze kościelne w Polsce bardzo utraciły na swej wiarygodności, próbując nieudolnie zrzucić garba lustracji księży ze swoich ramion. Nieprzemyślane pociągnięcia (w pierwszej fazie) hierarchów kościelnych rozzłościło pewną część społeczeństwa, które uznało, że Kościół nie życzy sobie ujawnienia swoich ludzi w sutannach, powiązanych ze zdradą i zaprzedaniem się specjalnym służbom komunistycznym, które werbowały donosicieli wśród księży..

Tysiące listów protestacyjnych różnych grup społecznych oraz zbiorowy protest dziennikarzy, zostały skierowane do Kurii Metropolitarnej w Krakowie. A stało się to wszystko po nieprzemyślanym rozporządzeniu arcybiskupa Stanisława Dziwisza zamykającego usta ks.Tadeuszowi Isakowicz-Zaleskiemu. Dosłownie ksiądz Zalewski otrzymał zakaz ujawniania jakichkolwiek materiałów z Instytutu Pamięci Narodowej.

Oburzało to ludzi, że księża uwikłani we współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa, w dalszym ciągu sprawują swoje wysokie funkcję w Kościele, a ks. Isakowicz-Zalewski prześladowany w PRL-u za swoją działalność jako kapelan „Solidarności” w Nowej Hucie, jeden z największych bohaterów oporu przeciwko komunisty- cznemu reżimowi, ponosi teraz kary od swoich.

Kuria krakowska wpadła w popłoch, kiedy ks. Isakowicz-Zalewski na konferencji prasowej wyraził swoje spostrzeżenia z tematu lustracyjnego pochodzące ze zbiorów w Instytucie Pamięci Narodowej, gdzie dotarł do dokumentów, jasno wskazujących, że wielu księży, a szczególnie wysoko postawionych w hierarchii władzy kurialnej było na usługach SB. Mało tego, osoba z bliskiego kręgu papieża Jana Pawła II była zamieszana w donoszenie do Służby Bezpieczeństwa co się dzieje na wysokim szczeblu w Kościele, jaka jest atmosfera i osoba ta miała polecenie osłabiania różnych akcji kościelnych jak organizacja pielgrzymek papieskich a także sterowania reakcjami wiernych. Tego rodzaju zaskakujące uwagi ks. Isakowicz-Zalewskiego, wywołały szok w diecezji krakowskiej. Kardynał Dziwisz, być może działając pod wpływem otoczenia diecezjalnego, bądź zląkł się prawdy i zamiast skupić się na poruszanym problemie, zajął się „czarną owcą”, czyli zakazał ks. Isakowiczowi jakichkolwiek publikacji, zabraniając dalszych badań w Instytucie Pamięci Narodowej, udzielając mu zarazem upomnienia kanonicznego, powołując się na przepisy prawa kanonicznego 1339 paragraf 1.

Pismo kardynała Dziwisza jest ostre w treści i tonie, zostało ks. Isakowicz – Zalewskiemu wręczone

na schodach podczas zaproszenia go do Pałacu Arcybiskupów, gdzie mu już dalej wejść nie pozwolono.

To właśnie ludzi rozwścieczyło, że lustrowaniem duchownych powinien się zająć sam Kościół, jak powiedzieli hierarchowie – we własnym gronie. Protestujący ludzie pytają się, czy Kościół ma stanowić jakieś państwo w państwie? Czy mają być jeszcze osobne prawa i sądy duchowne jak w Średniowieczu ? Widać było wyraźnie, że sprawę lustracji księży, Kościół chce zamieść pod przysłowiowy dywan.. Wprawdzie w diecezji krakowskiej została powołana specjalna komisja „PAMIĘĆ I TROSKA”, która ma wypracować ewangeliczne spojrzenie na postawy księży. Komisja jak wiemy powoła zespoły, zespoły powołają grupy, które będą pisać raporty, i z Bożą pomocą uda się wszystko utopić w gadaniu i przeciągnąć, aż zainteresowani sprawą poumierają względnie zapomną. Natomiast ks. Isakowicz -Zalewski z pokorą przyjął zakaz publikowania swoich zaawansowanych prac, gdyż jak każdego księdza obowiązuje posłuszeństwo. Pojechał do opactwa w Tyńcu, gdzie został wysłany do klasztoru na rekolekcję. Była to mówiąc terminem sportowym, żółta kartka dla księdza.

Według ustalonych danych z IPN, w krakowskiej kurii, ze służbami specjalnymi współpracowało 28

księży. Siedmiu z nich już nie żyje. Lista jest nieoficjalna i po dokładnych badaniach będzie opublikowana

po wakacjach., aby nie krzywdzić tych, którzy przez pomyłkę na niej się znaleźli. W latach 80-tych bezpieka

miała 421 tajnych współpracowników związanych z Kościołem na terenie całej diecezji. Wielu z nich donosiło na księży związanych z ruchem oazowym, inni informowali kto zamawia msze za ojczyznę i kto przychodzi.

Reakcja społeczeństwa a także osób znanych i cenionych (naukowcy, artyści) była jednoznaczna:

hierarchia kościelna posunęła się za daleko. Dlatego kardynał Dziwisz zorientował się, że zabrnął po pas..

Aby nie gubić swojej popularności, stara się sprawę łagodzić, mówiąc : przepraszam za księży agentów.

Księdza Isakowicz-Zalewskiego poprosił do Pałacu Arcybiskupów, gdzie metropolita Dziwisz sfotografował

się pod rękę z prześladowanym księdzem. Widać, że nastąpiła wielka metamorfoza w działaniu kardynała .

Poza diecezją,krakowską wielu biskupów jest podzielonych na temat lustracji. W tym celu (lustra-cyjnym), zebrał się Episkopat Polski na naradę. Co uradzą , postaram się Państwa poinformować później.

Kardynał Glemp jest przeciwny lustracji, mówiąc,że to temat społecznie niepotrzebny. Również arcybiskup Józef Michalik (przewodniczący Konferencji Episkopatu) mówi, że „lustracja to temat zastępczy.” A jednak

w tym celu (lustracyjnym) odbyła się konferencja,aby ustalić wspólne stanowisko.

CO Z TĄ LUSTRACJĄ WŚRÓD KSIĘŻY ?

Będąc w dalszym ciągu w tym temacie, podam dla równowagi, przykłady za lustracją.

O. Wacław Oszajca , jezuita, wykładowca UW. „Dziennikarz katolicki, ma obowiązek ujawnić prawdę na temat

instytucji kościelnych, do jakich dotarł. Ma obowiązek ją ujawnić również wtedy, gdy ta prawda jest bardzo gorzka, przez co nawet może wpaść w konflikt z przedstawicielami Kościoła.

O. Paweł Kozacki , przeor klasztoru dominikanów w Poznaniu: „Postawę księdza Isakowicza rozumiem jako krzyk bezradności człowieka, który nie może pogodzić się ze złem. Skoro zło donoszenia na innych zaistniało,

to należałoby je odpokutować i w miarę możliwości zadośćuczynić jego ofiarom.

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski był duszpasterzem nowohuckiej „Solidarności”. W 1985 r. „nieznani

sprawcy” dwukrotnie napadli i pobili księdza w jego własnym mieszkaniu. Za pierwszym razem podpalili na nim sutannę, w dwudziestu miejscach na twarzy i ciele, wypalili znak”V”. Przyjaciele księdza wiedzą, że tylko cudem uniknął on takiego losu, jaki spotkał księdza Jerzego Popiełuszki. Ks. Popiełuszko poniósł męczeńską

śmierć, natomiast ks. Zaleski męczennikiem pozostał do dziś.

SŁOWO O LUSTRACJI WŚRÓD ŚWIECKICH.

O mało w depresję mnie nie wpędził pewien duchowny pokazywany parokrotnie w telewizorze, który z pasją zachęcał, aby spalić archiwa IPN. Dokładnie jak jakiś Kiszczak lub Miller. Niesamowite, mamy uznać, że komunizmu nie było, że peerel był cacy…! Listę Wildsteina (są tacy wśród nas) odsądzali od czci i wiary,

kłamliwie wmawiając, że jest bezużyteczna i krzywdząca, że mamy do czynienia z jakimś spiskiem. Wychodzi na to, że kto publikuje prawdę o niecnych uczynkach sprzedajnych ludzi, uczestniczy w spisku. Mnie tę intencję

przypisano, gdyż napisałem w swej gazetce, że Lista Wildsteina jest prawdziwa, jest częścią archiwów IPN.

Ponieważ kilku znanych osobników z Bay Area znalazło się na tej liście, część nie poczuwających się do współ- pracy z bezpieką wystąpiło o świadectwo prawdy i takie wkrótce otrzymało. Natomiast pozostali, którym jest przypisywana działalność agenturalna, „zapiera się rękami i nogami,” że są niewinni, ale nie chcę się poddać

tzw. lustracji czyli oczyszczenia z podejrzeń. Upór widocznie ma swoje uzasadnienie. A jawność i dostęp do

archiwów jest dziś czymś naturalnym. Próby jego zablokowania czy opóźnienia są skazane na niepowodzenie.

AUTENTYCZNE CIEKAWOSTKI

Cudy Świata:

Od dziecka znane nam są „siedem cudów świata starożytnego”. Przypomnę Czytelnikom: 1. Latarnia morska na Faros, 2. Posąg Zeusa – Fidiasza, 3. Kolos Rodyjski, 4. Mauzoleum w Halikarnasie, 5. Wiszące ogrody Semiramidy w Babilonie, 6. Świątynia Artemidy w Efezie, 7. Piramidy egipskie.

Pozarządowa organizacja New 7 Wonders Foundation, organizuje konkurs siedmiu nowych cudów

świata. Organizatorzy konkursu wymagają, aby dzieło ludzkich rąk było zbudowane do dwutysięcznego roku i

było w dobrym stanie konserwacyjnym. Wśród 21 zgłoszonych kandydatur, znajduje się pomnik Chrystusa Odkupiciela w Rio de Janeiro. Jest to jedyna propozycja zgłoszona z Brazylii. Inne kraje zgłosiły po kilka.

Pomnik Chrystusa Odkupiciela to nie tylko symbol miasta Rio de Janeiro. Jest to także brazylijski

pomnik najbardziej znany w świecie. Usytuowany jest on na wysokości 710 metrów, na wzgórzu Corcovado,

skąd rozciąga się wspaniały widok na całe miasto. Został on odsłonięty 12 października 1931 roku w obecności

prezydenta Brazylii Getu’lio Vargasa. Pomnik ma 38 metrów wysokości, jest architektonicznym dziełem dwóch

brazylijskich inżynierów. Makiety pomnika jak też głowa i ramiona Chrystusa zostały wykonane przez Pawła

Landowskiego, Francuza polskiego pochodzenia. Każdego roku pod pomnik przybywa ponad 600 tyś. turystów

Podczas pierwszej wizyty apostolskiej w Brazylii, Jan Paweł II sprzed pomnika Chrystusa Odkupiciela

skierował do mieszkańców Rio de Janeiro i całej Brazylii specjalne przesłanie.

Ciekawe, czy się zakwalifikuje do końcowego finału? O innych propozycjach, będę informował

moich Czytelników w przyszłych gazetkach.

CIEKAWOSTKI I WYDARZENIA

SZKOŁA IMIENIEM HOOVERA W POLSCE

Herbert Clark Hoover był 31 prezydentem Stanów Zjedno-

czonych w latach 1929-1933. Ten republikański polityk,zasłynął jako

orędownik niepodległości Polski. Od 1919r. Organizował pomoc

humanitarną dla naszego kraju. Transporty odzieży i żywności w

pierwszej kolejności dotarły na Śląsk. Po II wojnie światowej stał na

czele Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Pomocy i Odbu-

dowy (UNRRA). Zmarł w 1964 r. Miał 90 lat.

Pierwsza w Polsce szkoła – Zespół Szkół Ogólnokształcących w

Rudzie Śląskiej nosi imię amerykańskiego prezydenta.

Historia Hoovera to piękne świadectwo przyjaźni między Polską

a Stanami Zjednoczonymi. To niezwykle ważne, że tyle lat po jego

śmierci czci się jego pamięć i dokonania dla Polski – mówił podczas

uroczystości ambasador USA w Polsce Victor Ashe. Prezydent Hoover mawiał,

że nie mógłby dostąpić większego zaszczytu, niż nazwanie jego imieniem szkół – podkreślił V. Ashe.

Na gali nie mógł się pojawić wnuk prezydenta, Herbert Hoover III. Przysłał list z życzeniami i wyra-

zami wdzięczności. Miejmy nadzieję, że zjawi się tutaj w przyszłości.

Nazwisko Hoover kojarzy nam się ze słynną „Hoover Dam” czyli wielką i wspaniałą zaporą

wodną na rzece Kolorado, której prezydent Hoover był wielkim budowniczym. O zaporze tej pisałem

w majowej „Naszej Gazetce”, którą miałem przyjemność zwiedzać wraz z rodziną.

ŻYDZI FUNDUJĄ POLSCE POMNIK JANA PAWŁA II

Ufundowany przez wspólnotę żydowską pomnik Jana Pawła II, wkładającego kartkę z modlitwą

w Ścianę Płaczu w Jerozolimie, stanie niebawem w Polsce. „Życie Karola Wojtyły i pontyfikat Jana Pawła II

zawsze był ukierunkowany na naprawę wzajemnych relacji między wielkimi religiami świata” – podkreśla

ją autorzy przesłania, które kończy się wezwaniem: „Oby wkrótce Jego imię było Święty Jan Paweł”.

Makietę pomnika i memoriał wręczyła delegacja Żydów Benedyktowi XVI w Wadowicach, podczas

papieskiej pielgrzymki. W memoriale wyrażają „głęboką wdzięczność Janowi Pawłowi II za jego pontyfi-

kat przepełniony duchem wzajemnego poważania i zrozumieniem katolików i żydów”.

Pomnik, który stanie w Polsce, ma być darem od narodu żydowskiego,wyrażającym hołd dla papieża

Polaka, za jego dokonania na rzecz pojednania chrześcijan i żydów.

Monument jest wykuty z tego samego kamienia, z którego tysiące lat temu wykonano zachodnią ścianę

świątyni Salomona w Jerozolimie. Ściana Płaczu – to miejsce co pozostało ze świątyni Dawidowej.

Stanowi ona mur oporowy meczetu Omara, z którego Mahomet wzniósł się do nieba.

Pomnik naszego papieża wykonał wybitny izraelski rzeźbiarz Sam Philip. Dzieło było wykonane pod

patronatem amerykańskiej fundacji Pave The Vay, sponsorującej dobroczynne gesty między religiami.

*******************

WSPÓLNICY BOGA

Przed irkucką katolicką katedrą demonstrują fanatycy prawosławia. Na jednym z

transparentów napis, oczywiście po rosyjsku: „Bóg z nami”. Po niemiecku hasło to brzmiało:

Gott mit uns” i na klamrach swych pasów nosili je żołnierze Wehrmachtu.

Bogiem – który winien być Miłością i Dobrem dla wszystkich, który nie odróżnia Greka

od Żyda – wycierają sobie usta wszyscy, a najbardziej szerzyciele nienawiści. Dla nich Bóh

chodzi w ruskiej rubaszce, w czapce krakusce, lub nakrywa głowę jarmułką.

W pewnym sensie Bóg, choć wszechpotężny, jest bezbronny,byle fanatyk może Go

uczynić swoim wspólnikiem. A przynajmniej wydaje mu się, że uczynił Go wspólnikiem.

POLONIJNE WYDARZENIA

W miesiącu czerwcu – organizacja East Bay Polish American Association oraz parafia Polish Pastoral Center w Martinez zorganizowały dwie duże imprezy: świecką i kościelną, które zgromadziły setki uczestników

Wiosenny piknik, ma swoją dwudziesto-letnią tradycję, toteż jego przygotowanie, było wcześniej opracowane w szczegółach, dlatego musiał się udać. Pikniki organizowane przez Martinez (zawsze w Concord)

zaczynają się mszą polową, toteż na początek frekwencja jest murowana – 150 do 200 osób. W godzinach południowych i później, ”przewija się” około 800 osób. Organizatorzy zapewnili maksimum rozrywki.: gry i zabawy dla dzieci, w tym nadmuchiwany „jumping”,oblegany stale przez dzieci, atrakcyjna loteria fantowa, mecz piłki nożnej, pełna radiofonizacja z muzyką. Kuchnia cieszyła sie wielkim zainteresowaniem,gdyż serwowała smaczne i urozmaicone potrawy.

Kościół w Martinez miał dwie uroczystości: Pierwsza Komunia dla kilkunastu dzieci, zgromadziła

nieprzebrane rzesze wiernych. Drugą uroczystością była procesja Bożego Ciała, ulicami Martinez,aż do

kościoła św. Katarzyny. W procesji wzięło udział ponad 150 wiernych. Procesji przewodziło 3 księży i dwóch

diakonów, którzy na przemian – między ołtarzami – nieśli monstrancję z „Ciałem Chrystusa”, zaś dzieci sypały

im płatki kwiatów pod nogi.

***************************

KLUB DYSKUSYJNY Religijne spotkania dyskusyjne, które prowadzi w Martinez ks. Bogdan Leśniak, w ostatnim okresie

ze względu na nawał innych imprez, nie były zbyt częste. Niemniej jednak zostały przedyskutowane dwa dość

ważne tematy, jak : Ewangelia według Judasza, i Kod Leonarda da Vinci.

Ks. Bogdan Leśniak jest świetnie przygotowany na odparcie różnych akcji mających na celu zdyskredytowanie

wiary katolickiej, podważenia jej fundamentalnych zasad , bądź wprowadzenia w umysły wiernych pewnego zamieszania . Krążące opinie,że Judasz nie był zdrajcą, Jezus go wyznaczył, więc był bohaterem, wykonującym

plan samego Chrystusa, są zmyślone – mówił ks. Bogdan. Ewangelia Judasza jest starożytnym tekstem

gnostyckiej sekty kainitów. Ograniczone miejsce w niniejszej Gazetce nie pozwala mi rozwinąć tego tematu.

Podobnie skrótowo potraktuje dyskusję i odpowiedz ks. Bogdana na temat „Kodu Leonarda da Vinci”

W książce o tym tytule i w filmie, są wykorzystywane fałszywe informacje, według których Jezus i Maria

Magdalena byli małżeństwem i dali początek uświęconej linii potomków. Kod da Vinci nie ma nic wspólnego z prawdą i niebezpiecznie miesza fakty z fikcją.. Początek tego typu pomówień odnośnie Jezusa żonatego,należy

dopatrywać się w starożytnych sektach, roli cesarza Konstantyna w rozwoju wczesnego chrześcijaństwa, historii

średniowiecznych templariuszy i legendy o świętym Graalu oraz „zakodowane” przesłanie w obrazach Leonarda da Vinci i także w różnych oskarżeniach przeciwko Kościołowi katolickiemu.

Szkoda, że ks. Bogdan wyjeżdża już na stałe z Martinez. Był świetnym znawcą Pisma świętego, dobrym i mądrym mówcą, bardzo lubianym przez parafian. Wyjechał do Watykanu, gdzie będzie prowadził radio watykańskie. Już tam kiedyś pracował. Zna kilka języków, i ma piękną dykcję.

****************************

SPOTKANIA

Kilka dni temu miałem spotkanie z ks. Leszkiem Pachutą, który przyjechał z Sandomierza do USA

w celach biznesowych. Spotkanie zorganizował p. Sereda, który jest jego znajomym. Ksiądz Pachuta pracuje

w drukarni wydawnictwa diecezjalnego w Sandomierzu i przywiózł przy okazji sporą ilość książek, które są

jak gdyby reklamą, jakie piękne książki drukują. Ks. Leszek podarował mi kilka, abym zrobił im reklamę.

Oszustwo Kodu Leonarda da Vinci”zostało wydane na przyjazd Benedykta XVI do Polski. Druga książka

to piękne wydanie jak gdyby kalendarza z myślami i powiedzeniami na każdy dzień roku Jana Pawła II

Ks. Pachuta miał dużo bajek dla dzieci, wydanych wspaniale po polsku. Ponieważ zainteresowanie książkami

które demonstrowałem, było znikome, polecał bym polskiej księgarni Szwede Slavic Books z Palo Alto.

Wydawnictwa Diecezjalnej Drukarni w Sandomierzu, gdyż są bardzo starannie i trwale wydane. Podaję adres:

Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu,ul. Żeromskiego 4 27-600 Sandomierz

Ks. Leszek Pachuta – Dyrektor. Tel. 015 64 40 431 e-mail:marketing@wds,pl; dtp@ wds.pl

LISTY

Otrzymałem pismo z Kongresu Polonii Amerykańskiej, które informuje o przełożeniu zebrania sprawo-

zdawczo wyborczego KPA z 18 czerwca 06 na 9 lipca 06. O pierwszym planowanym zebraniu nie byłem informowany. Ale nie to jest moim zmartwieniem. Zasmuciłem się, że kandydatami do władz są typowane te same osoby, które przez ostatnie lata zajmowały te same funkcje. Jest to najgorszy scenariusz jaki można sobie wyobrazić. Pozostanie to samo co było dotychczas, zwyczajne polonijne piekiełko,gdzie zawziętość i prywata

dominują nad wspólnym dobrem.. Panuje tylko jeden punkt widzenia. Żal mi tych ludzi, że zamykają się na inne poglądy. Nie ma żadnej więźi międzyludzkiej ani między organizacjami. Czy już nie ma ludzi innych,

którzy reprezentowali by dobroć, chęć pojednania, ugodowych,bezstronnych a nie zawziętych i mściwych ?

Przypominam sobie na jednym z ostatnich zebrań KPA, kandydat na prezesa , p. Wacław Szudelski, przedsta-

wił piękny plan przyszłej działalności Kongresu: integracja polonijnych organizacji, ożywienie działalności

członkowskiej, organizowanie różnych imprez, spotkań, odczytów. Przywrócenie powagi i autorytetu Kongre-

sowi. Niestety wygrała osoba, która nie legitymowała się żadnym programem, ale była w układach.

Pan Szudelski jest poważną osobą,pełnił funkcję społeczną dyrektora Szkoły Polskiej mając duże osiągnięcia.

****************************

LIST Z POLSKI

Witam Pana ,Panie Gabrielu

Żyję teraz w dwóch światach: Kalifornii i Polsce, ponieważ mam mnóstwo zdjęć i filmów więc dzielę się wraże-

niami z moimi przyjaciółmi i rodziną.

Kalifornia jest piękna. To prawda. Ale, w moim odczuciu, piękno Kalifornii wynika nie tylko z pięknych zadba-nych domów, zadziwiających autostrad, ciekawostek, położenia i ukształtowania terenów, ale również dlatego, że

spotkałam tam wspaniałych, życzliwych ludzi.

Choć jestem tak daleko, to jednak wspomnienia są bardzo żywe. Wspominam bardzo ciepło spotkania wOśrodku

Katolickim w Martinez. Przyjęliście mnie tam bardzo serdecznie. Czułam się tak, jakbym Was znała już od dawna. Bardzo Wam za to dziękuję. Tworzycie tam bardzo wspaniałą „rodzinę”. I to za Pana, Gabrielu, sprawą ( w dużej mierze)

tak się dzieje. To Pan jest tam ostoją, to Pana jest duży wkład na „scalanie tej rodziny katolickiej-polonijnej”. Proszę trzymać tak dalej. Wspominam również piękne kazania Ks. Bogdana Leśniaka i nasze dyskusje z nim w Ośrodku .

Mam wiele bardzo miłych wspomnień, trudno opisać w liście wszystkie szczegóły i spostrzeżenia z mojego pobytu

w Kalifornii. Zwiedziłam sporą część Kalifornii. Bardzo się cieszę, że mam tak wspaniałego kuzyna Rysia, który chciał mi

pokazać jak najwięcej nie szczędząc czasu i „paliwa”. Bardzo jestem mu za to wdzięczna.

Ela Osetek

Pozostałą resztę tego miłego i ciekawego listu

zamieszczę w następnej Naszej Gazetce.

Wspomniany w liście Pani Eli – kuzyn Rysio, to

Ryszard Mleczko, prezes EBPAA w Martinez.

STOPKA REDAKCYJNA

Nasza Gazetka jest niezależnym miesięcznikiem kulturalno-społecznym,

ukazującym się na terenie Bay – Area San Francisco. Gazetka jest finansowana z dotacji otrzymywanych od Czytelników i skromnych oszczędności redaktora.

Gazetka rozprowadzana jest tylko drogą pocztową.

Uwagi i listy proszę kierować na adres:

Gabriel Michta, 2221 L Street, Apt. A , Antioch, CA. 94509,

e-mail: gmichta@usa.com

KALENDARZ WYDARZEŃ HISTORYCZNYCH

CZERWIEC

1. 06. 1926 Urodziła się Marilyn Monroe, najpopularniejsza gwiazda Hollywoodu lat 50.

Jej legendarną postać podtrzymują ciągle niewyjaśnione okoliczności śmierci aktorki 5 sierpnia 1962.

4. 06. 1989 Chińskie wojska dokonały masakry studentów manifestujących od wielu dni na placu

Tiananmen w Pekinie.

5. 06.1938 W pierwszym w historii występie na piłkarskich mistrzostwach świata Polska przegrała po

dogrywce z Brazylią 6:5. Cztery bramki dla Polski zdobył Ernest Wilimowski.

5. 06.1257 Książę krakowski Bolesław zwany Wstydliwym wraz z matką i żoną Kingą wydał na wiecu we wsi Kopernia koło Pińczowa przywilej lokacyjny miasta Krakowa.

5. 06.1783 Na rynku w Annonay we Francji wzbił się w powietrze balon z płótna i papieru wykonany przez braci Montgolfier. Była to pierwsza udana próba napełnienia balonu ogrzanym powietrzem.

5. 06.1947 Sekretarz stanu USA George Marshall przedstawił plan pomocy gospodarczej USA dla Europy

5. 06.1927 W podkrakowskich Witkowicach wyleciał w powietrze wielki wojskowy magazyn prochu i

amunicji. Zginął jeden wartownik,a 100 osób zostało rannych. Fala uderzeniowa, która dotarła

do Krakowa wywołała wiele zniszczeń. Straty poniosły prawie wszystkie krakowskie kościoły.

5. 06.1967 Rozpoczęła się trwająca do 10 czerwca wojna izraelsko- arabska.

6. 06.1944 Rozpoczęło się lądowanie aliantów w Normandii, największa operacja desantowa w dziejach.

7. 06.1919 W Krakowie doszło do dwudniowych gwałtownych zajść antysemickich. Rabowano sklepy i

kramy żydowskie. Do tłumienia rozruchów skierowano szwadron kawalerii i kompanię haller- czyków. Na Kazimierzu rozbrojono żydowską Straż Obywatelską, odbierając 50 karabinów.

7. 06.1971 W ZSRR wystrzelono statek kosmiczny „Sojuz 11” z trzyosobową załogą na pokładzie. Po

23 dniowym pobycie w stacji orbitalnej „Salut 1” kosmonauci zginęli na skutek rozhermetyzo-

wania się kabiny statku w czasie powrotu na Ziemię.

13.06.1999 16 tyś. Żołnierzy Wojska Polskiego uczestniczyło w mszy świętej celebrowanej w Sandomierzu

przez Jana Pawła II. Reprezentowali 70 parafii i 117 ośrodków duszpasterstwa wszystkich armii

13.06.1967 Polska, w ślad za ZSRR zerwała stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Powodem był wybuch

wojny izraelsko-arabskiej.

14.06.1958 Uruchomienie pierwszego polskiego reaktora jądrowego w Świerku pod Warszawą.

15.06.1940 Założenie przez hitlerowców obozu zagłady w Oświęcimiu.

22.06.1854 Uruchomienie pod wsią Bóbrka koło Krosna, pierwszego na świecie szybu naftowego.

25.06.1788 Stan Wirginia, dziesiąty z 13 pierwotnych stanów USA ratyfikował konstytucję.

25.06.1788 Bitwa pod Little Big Horn pomiędzy plemionami Siuksów i Czejenów a wojskiem gen. Custera.

25.06.1998 W Warszawie został zastrzelony Marek Papała, były komendant główny policji.

28.06.1978 Z kosmodromu Bajkonur na pokładzie rakiety Sojuz 30 poleciał w kosmos pierwszy Polak,

mjr Mirosław Hermaszewski.

29.06.1999 W Wąchocku spotkali się byli żołnierze Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej, by uczcić 55 rocznicę śmierci swego dowódcy mjr. Jana Piwnika – „Ponurego”.

Po mszy św. odprawionej przed klasztorem oo.Cystersów, pod pomnikiem „Ponurego” i przy

jego grobie w krypcie cysterskiego opactwa, kombatanci AK i harcerze złożyli kwiaty. Na

zakończenie odbył się koncert orkiestry wojskowej i defilada pocztów sztandarowych.

30. 06.1943 W katastrofie lotniczej nad Gibraltarem zginął gen. Władysław Sikorski, polityk, premier

i wódz naczelny Wojska Polskiego.

30. 06.1939 Krakowska prasa pisała: „Bojkot sklepów żydowskich przybiera coraz większe rozmiary.

Stowarzyszenia i organizacje krakowskie przeprowadziły u siebie tzw. paragraf aryjski.

Nieliczne tylko stowarzyszenia przyjmują jeszcze Żydów. Bardzo energiczną walkę z zażydzeniem przeprowadziła adwokatura. Antysemityzm głoszony dotychczas przez Obóz Narodowy stał się obecnie hasłem dużej części społeczeństwa krakowskiego.

30.06.1946 Pogrom Żydów w Kielcach:według oficjalnych danych zginęły 42 osoby, a kilkadziesiąt

zostało rannych. 9 rzekomych sprawców tej zbrodni skazano na karę śmierci. Inspiratorzy do

dziś nie zostali ujawnieni.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *