LIPIEC 2006 – Tekst

Nasza
GAZETKA
NIEZALEŻNY MIESIĘCZNIK KULTURALNO-SPOŁECZNY
NR. 40 (4) ● SAN FRANCISCO ● BAY AREA ● LIPIEC 2006
Co jest do przeczytania w obecnej lipcowej
Naszej Gazetce?
Strona
2 Kwaśniewski profesorem na Jezuickim Uniwersytecie
3 Porozmawiajmy o Jezuitach
4 Spór o Boga i sprawa lustracji księży
5 Dziwne losy domu, gdzie urodził się papież Jan Paweł II
6 Z historii naszych królów i inne ciekawostki
7 Polonijne wydarzenia i listy
8 Kalendarz
N AJSTARSZA K ATOLICKA U CZELNIA W USA Z ATRUDNIA
B YŁEGO P REZYDENTA P OLSKI – A LEKSANDRA K WAŚNIEWSKIEGO
Uniwersytet Georgetown aczkolwiek jest uczelnią katolicką, którego właścicielami są Jezuici – wcale
nie kształci tylko duchownych, ale ma bardzo dużo wydziałów, które z religią niewiele mają do czynienia
albo wcale. Najbardziej prestiżowym wydziałem tej uczelni – i z tego właśnie słynie – jest Szkoła Służby
Zagranicznej. Przez ponad 40 lat pracował na tej uczelni i był wielce ceniony, znany polski emisariusz II wojny
światowej Jan Karski. Pamiętamy z historii, iż J.Karski był pierwszym Polakiem, który
dotarł do prezydenta Stanów Zjednoczonych F.D. Roosevelta, informując go o straszliwej
eksterminacji Żydów w Polsce.
Jan Karski był bardzo wpływową osobą na tymże wydziale. Za jego to
wstawiennictwem były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski dostał pracę jako
wykładowca. Jan Karski – obywatel USA od czasów wojny, sam był rekomendowany przez
ówczesnego prezydenta Roosevelta na tenże uniwersytet jako młody i zdolny dyplomata.
„Straciłeś synu swoją ojczyznę, walcząc wraz z nami. Ameryka jest teraz twoją ojczyzną” –
powiedział na przywitanie Karskiego 40 lat temu ojciec jezuita Walsh.
Karski dostał wkrótce dyplom doktora i otwarła się przed nim znakomita kariera w
Szkole Służby Zagranicznej. Kiedy Jan Karski odszedł na emeryturę, na jego stanowisko
został rozpisany specjalny konkurs, który wygrała bardzo znana i wpływowa postać
amerykańskiej polityki Madelaine Albright.
J AN K ARSKI W M ARTINEZ
Jana Karskiego pamiętamy sprzed kilku lat, kiedy odwiedził Polski Ośrodek w Martinez. Dyskusja z
nim nie była łatwa. Jako Żyd polskiego pochodzenia, miał bardzo specyficzny stosunek do
Powstania Żydowskiego w getcie warszawskim i do udziału w nim Polaków.. Dyskutanci
(np. Zdzisław Jarkiewicz – uczestnik Powstania Warszawskiego) mieliśmy odmienne zdanie,
broniąc honoru polskiego w tym powstaniu. Wracając do prezydenta Kwaśniewskiego,
zaproszenie go do pracy na uniwersytecie wystosował sam prezydent Georgetown John De
Gioia, przez co wyraził uznanie za to, co polski prezydent zrobił na drodze transformacji
polskiego kraju do rodziny państw kierujących się zachodnimi standardami cywilizacyjnymi,
politycznymi i ekonomicznymi. Do świata demokracji po prostu.
Jak wiemy, za prezydentury Kwaśniewskiego, Polska przystąpiła do NATO i do
Unii Europejskiej. Chociaż Kwaśniewski w swej karierze politycznej był związany z komunistami, to
Uniwersytet w Georgetown tego nie dostrzega , gdyż jest to ośrodek naukowy, kierujący się racjonalnymi
kategoriami oceny rzeczywistości. Uważają, że Kwaśniewski będzie miał wiele wartościowych tematów do
przekazania studentom. Zostało mu zaproponowane stanowisko „wybitnego wykładowcy” (Distinguished
Scholar). Nie jest to kontrakt na objazdowe tury odczytowe, jak to robią niektórzy politycy, ale normalna praca
akademicka ze studentami.. Przy okazji wspomnę, iż na pracę na tym uniwersytecie zabiegają i oczekują na
zaproszenie najwybitniejsi politycy.
W YBITNI P OLITYCY – P O S TUDIACH N A U NIWERSYTECIE
Uniwersytet Georgetown w pewnym stopniu ma wpływ na amerykańską politykę. Jej
absolwentami byli : prezydent Bill Clinton, król Jordanii – Abdullah, pani prezydent Filipin
Arroyo, Jose Manuel Durao Barroso – były prezydent Portugalii, następca tronu hiszpańskiego
Filip, „first lady” Ukrainy – Kateryna Czumaczenko-Juszczenko, legendarna postać Kościoła
USA, kardynał John O’Connor, czy legendarny lider związkowy i promotor Solidarności – Lane Kirkland.
Wymienienie powyżej tylko kilku postaci tego formatu z długiej listy różnych prominentów, mówi
samo za siebie, że uczelnia jest bardzo prestiżowa a w szczególności jej wydział: Szkoła Służby Zagranicznej.
2
J EZUICI W M ARTINEZ – J AKO G OŚCIE
O zakonie Jezuitów nie wiedzielibyśmy wiele więcej niż o zakonie Franciszkanów,
Dominikanów czy Kapucynach, gdyby nie to, że od 6-ciu lat Jezuici są obecni w naszym kościele w
Martinez. To Jezuici mają swoją uczelnię w Berkeley i tam zakon ten uczy swoich studentów.
Niektórzy studenci tego zakonu z Polski, byli sponsorowani przez Chicago lub Kalifornię do robienia
licentiatu właśnie w Berkeley Przyjeżdżali do Kalifornii jeszcze przed święceniami kapłańskimi.
Bliskość Berkeley od Martinez sprawia, że podczas rocznych studiów mieli nieco wolnego czasu, aby
brać udział we mszy św. w polskim kościele, asystując przy ołtarzu jako diakoni: czytając ewangelię,
głosząc kazania, udzielając komunii itd. Podczas tych studiów jadą do Polski, gdzie otrzymują
święcenia kapłańskie, wracając do Berkeley, już jako księża, otrzymują z uczelni dyplom licentiatu. Później
roczna ich obecność jest wykorzystywana do zapełnienia wakatu brakującego księdza w Martinez. Po księżach
diecezjalnych, którzy opuścili parafię 6 lat temu w Martinez i Union City, lukę posługi kapłańskiej dla
wymienionych parafii spełniają wspomniani jezuici. W tym okresie w Martinez gościło 7 zakonników, którzy
są teraz ojcami zakonu Jezuitów, pracując w Polsce lub za granicą na odpowiedzialnych stanowiskach.
Warto przypomnieć ich nazwiska, gdyż każdy z nich reprezentował jakąś indywidualność i jest mile
wspominany przez parafian: o. Jacek Granatowski, o. Michał Gutkowski, o. Robert Wawer, o. Piotr
Twardecki, o. Mirek Bożek, o. Bogdan Leśniak i o. Piotr Kropisz. Najdłużej pracuje na parafiach w Martinez
i Union City, o. Robert Wawer, już ponad dwa lata. O. Robert robi w tej chwili doktorat na uczelni jezuickiej w
Berkeley. Przyjechał do Kalifornii powtórnie, po rocznej przerwie, podczas której pracował na odpowiedzialnym
stanowisku w Polsce. W przyszłym miesiącu przyjedzie nowy diakon, który po roku otrzyma święcenia
kapłańskie i będzie pracował na parafiach w Martinez i Union City.
Z kilkuletniej obserwacji ojców jezuitów w parafii Martinez, ich przygotowanie do pełnienia posługi
kapłańskiej ich kazania, każą przypuszczać, iż Towarzystwo Jezusowe kształtuje nieco odmienną generację
księży. Są znakomicie wyedukowani, ich filozoficzny stosunek do życia silnie ożywia wyobraźnię. Widać, że są
profesjonalnie przygotowani do roli, jaką powinien spełniać duchowny w nowoczesnym świecie.
K RÓTKA H ISTORIA Z AKONU J EZUITÓW
Twórcą katolickiego zakonu męskiego jezuitów w roku 1534 był I.Loyola.. Bogaty rozwój tego zakonu
przypadał na XVII wiek. Głównym celem było kaznodziejstwo, udoskonalanie nauki ,opanowanie
szkolnictwa i wygórowane ambicje polityczne tego zakonu. Właśnie te ambicje jezuitów były
powodem kasacji zakonu. W 1773 r. papież Klemens XIV rozwiązuje zakon jezuitów. W 1814 r. z
inicjatywy Napoleona zakon zostaje reaktywowany. W rok później powstaje uczelnia Georgetown,
która w swym oficjalnym akcie ma zapisane, że jest uniwersytetem jezuickim. Uniwersytet
Georgetown – na którym pracuje były polski prezydent – jest dumą Ameryki, Kościoła i Societas
Iesu (Towarzystwa Jezusowego). Georgetown mieści się wśród 20 najlepszych uniwersytetów
amerykańskich i jest jednym z najbardziej obleganych uniwersytetów przez kandydatów. Nim
powstał ten uniwersytet, papież Pius VI (były jezuita) skierował zaprzyjaźnionego z nim innego
eksjezuitę ks. Johna Carrolla urodzonego w Kraju Maryi czyli w Marylandzie (w pobliżu
Marlboro), znakomicie wyedukowanego, znającego stosunki amerykańskie do pracy w tym gorącym dla
Ameryki okresie. Wówczas to różni reformaci, protestanci i masoni budują bastiony potęgi w Ameryce.
Watykan widząc, że bez uczelni i elit Kościół rzymskokatolicki będzie ułomny, dlatego zakupiono malownicze
tereny na wzgórzach doliny rzeki Potomak. Wspomniany powyżej ks. John Carroll zostaje pierwszym biskupem
Kościoła powszechnego w Stanach Zjednoczonych i zakłada akademię Collegium Georgiopolitanum. Po
reaktywowaniu zgromadzenia jezuickiego, uczelnia stała się Uniwersytetem jezuickim. Biskup Carroll odniósł
wielki sukces, spełniając pokładane w nim przez Watykan nadzieję. Uniwersytet Georgetown jest perłą w
koronie Kościoła i Jezuitów. Zakon jezuitów po kasacji poniósł wielkie straty w Europie. Dzięki carycy
Katarzynie, zakon w Rosji przetrwał, toteż w ostatnim wieku mógł odbudować swoją pozycję w kościele
europejskim. Teraz jest jednym z najbardziej wpływowych zakonów w całym Kościele katolickim .
3
S PÓR O B OGA
Wojującym ateistą można nazwać amerykańskiego adwokata Michaela Newdowa, który pozwał
państwo do sądu, że umieszcza na banknotach dolarowych napis : „In God we trust”,(to jest : „W Bogu
pokładamy nadzieję”), co oznacza, że poprzez umieszczanie na pieniądzach napisu z odniesieniem do Boga
wspiera jedną religię i jest to sprzeczne z konstytucyjnym prawem rozdziału państwa i Kościoła.
Napis „In God we trust”pojawił się na monetach po raz pierwszy w 1864 r. w czasie wojny domowej.
W 1956 r. Izba Kongresu USA zezwoliła na umieszczenie tego napisu po interpelacji w kongresie na temat jego
usunięcia. Więc ostatni proces Newtowa nie jest pierwszym w historii USA. Dlatego sędzia sądu w Sacramento
oddalił skargę ateisty, zaznaczając, że nikt go nie zmusza do wyznawania wiary. Ale skarżący zapowiada
odwołanie od wyroku. Newtow skarży się, że jego córka jest zmuszana w szkole, podobnie jak pozostałe dzieci,
do „przyrzekania przed Bogiem wierności Ameryce”. Mowa tu jest o tzw. Deklaracji Lojalności, którą
uczniowie amerykańskich szkół publicznych rozpoczynają dzień nauki. Jest tam w tej przysiędze wierność
narodowi i odpowiedzialność przed Bogiem za losy państwa. Zdaniem Newdowa, słowa te narzucają
światopogląd religijny, co jest sprzeczne z zapisami o wolności religii i wyznania zawartymi w konstytucji
Stanów Zjednoczonych. Sprawa ta przetoczyła się przez wszystkie instancje sądów kalifornijskich
jemu przychylnych, aż ostatecznie trafiło do Sądu Najwyższego, który stwierdził, że pozew
Newtona nie może być rozpatrywany, gdyż nie mieszka on na stałe z córkami, którymi opiekuje
się matka-praktykująca chrześcijanka. Zwrot o Bogu trafił do patriotycznej Deklaracji Lojalności
w 1954 r. z inicjatywy ówczesnego prezydenta USA Dwighta Eisenhowera. Chciał on w ten sposób
podkreślić odmienność demokracji amerykańskiej, opartej na wartościach religijnych, od bezbożne
go komunizmu, który mówi, że religia to wstecznictwo i opium dla ludu. Komunizm w tym czasie
prorokował, że religia zostanie wyeliminowana wraz z postępem nauki.
P OLSKA B EZ P ROBLEMU D RUKUJE P IENIĄDZE Z S YMBOLAMI R ELIGII
Nie będę opisywał, ile razy już ukazały się motywy religijne na polskich pieniądzach. O tym mogą
powiedzieć numizmatycy. W ostatnim okresie jest zapowiedziane wydanie 50-cio złotego banknotu z Janem
Pawłem II z pastorałem na tle globu ziemskiego z jednej strony i na odwrocie zaś słynna scena, kiedy to Karol
Wojtyła już jako papież ukląkł przed oddającym mu hołd prymasem Stefanem Wyszyńskim. Ten gest na
banknocie pokazuje, jak być pokornym i cieszyć się z osiągnięć drugiego człowieka. Wydźwięk tej sceny ma
głębokie podłoże humanitarne a zarazem jest nakazem wiary. Symbol ten jest przeciwstawny do zawiści i
zazdrości w stosunku do innych ludzi z czym się spotykamy w życiu codziennym. Emisja tego cennego
nominału ukaże się 16 października w rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża. Zainteresowanie tym
banknotem jest przeogromne. Narodowy Bank Polski informuje, iż każdy będzie mógł nabyć dowolną ilość
tego banknotu w oddziałach NBP i sklepach numizmatycznych.
E PISKOPAT J EST ZA L USTRACJĄ A LE P OPRZEDZONĄ D EKOMUNIZACJĄ
Do tematu lustracji nie wracał bym, gdyż tłuczenie jednego tematu dość długo, nuży i wygląda, że się
naprzykrzam, ale rzekło się w poprzedniej Gazetce, że podam uchwałę zebrania Episkopatu,co niniejszym robię.
Zebranie Konferencji Episkopatu Polski odbyło się w dniach 23-25 czerwca w Poznaniu i Gnieźnie
Przewodniczący Episkopatu arcybiskup Józef Michalik, nieco zdenerwowany, że o lustracji księży pisze się
dużo i często, podkreślił, że uzdrowienie społeczne powinno dotyczyć wszystkich sfer życia. Nie powinno się
uzdrawiać tylko księży, ale wszystkich – powiedział arcybiskup. Przywódcy Kościoła w Polsce są
zdecydowanie za lustracją, ale zanim dojdzie do rzetelnej lustracji, należy dokonać dekomunizacji i ujawnić
struktury i metody działania służb bezpieczeństwa PRL. Wiele z tych ludzi pracuje obecnie na różnych
stanowiskach w Polsce i za granicą, nie ponosząc żadnej odpowiedzialności karnej. Tymczasem wielu księży,
przyznaje się, że ulegli reżimowi, dając się wciągnąć w sidła specjalnych służb, bijąc się w piersi, obnażając
swoją ułomność. Jest to spowiedź pasterza przed owczarnią. Taką szczerość na pewno ludzie wybaczą.
Natomiast inni idą w zaparte, mimo ewidentnych dowodów, że współpracowali z faryzeuszami.
Wstyd im się przyznać przed wiernymi, że niegdyś tak nisko upadli. Ludzi mogą oszukać, ale nie Boga .
4
H ISTORIA D OMU W K TÓRYM U RODZIŁ S IĘ K AROL W OJTYŁA
Niewielka, jednopiętrowa kamienica w Wadowicach, w której urodził się Karol Wojtyła – przyszły
papież Jan Paweł II, została wybudowana w 1845 roku. Właścicielem jej był Józef Lisko.
W 1911 roku – kamienicę tę kupiła od Józefa Liski znana i szanowana w Wadowicach rodzina żydowska
– Rozalia i Yechiel Bałamuthowie, którzy następnie wynajmowali mieszkania w tej kamienicy różnym
lokatorom. W 1919 roku Emilia i Karol Wojtyłowie wynajęli dwa pokoje i kuchnię na pierwszym
piętrze i zamieszkali wraz z 13-letnim synem Edmundem. W następnym roku czyli w 1920 – 18 maja
rodzinie Wojtyłów urodził się syn, któremu dano imię Karol. Po śmierci matki w 1929 r. Wojtyłowie wynajęli w
tej kamienicy tylko jeden pokój z kuchnią . W trzy lata później umiera 26 – letni syn Edmund – lekarz z zawodu,
który zaraził się w szpitalu od pacjenta. Latem 1938 roku ojciec Karol Wojtyła (senior) wraz z synem Karolem,
popularnie zawsze zwany Lolkiem, zaraz po zdaniu przez niego matury w wadowickim gimnazjum, opuścił
Wadowice i przeniósł się do Krakowa gdzie zamieszkał na Dębnikach przy ul.Tynieckiej. Syn Karol dostaje się
na Uniwersytet Jagielloński, gdzie początkowo studiuje polonistykę. Po nastaniu wojny nastał obowiązek
pracy. Młody Karol Wojtyła, przyszły papież Jan Paweł II pracuje jako robotnik w znanych krakowskich
zakładach chemicznych „Solvay” w Borku Fałęckim. Dalsza historia wkracza w życiorys przyszłego papieża, a
ja mam pisać o historii domu w którym urodził się Karol Wojtyła .
Podczas niemieckiej okupacji, niemal cała rodzina Bałamuthów wraz z tysiącami wadowickich Żydów
zginęła w obozie śmierci w Bełżcu. Syn Yechiela Bałamutha – Chaim, jako młody chłopak, widząc niechybną
zagładę Żydów, ryzykownie wsiada na motocykl i mknie w kierunku radzieckiej granicy. Tam zostaje
aresztowany przez służby graniczne i zesłany do łagru w ZSRR. W wielkiej poniewierce i nędzy przeżył wojnę,
po skończeniu której wyjeżdża do Izraela. Tam rodzi mu się syn Ron. Ron Bałamuth po studiach wyjeżdża z
Izraela do Stanów Zjednoczonych, gdzie dostaje dobrze płatną pracę i obywatelstwo amerykańskie.
W czerwcu 1999 r. podczas wizyty papieża Jana Pawła II w Polsce, na rynku w Wadowicach, papież
spotyka się z mieszkańcami tego miasta, wspominając młodzieńcze lata. Mówił o czasach gimnazjalnych, o
głośnych kremówkach, które uwielbiał jeść, jak również wspomniał żydowską rodzinę Bałamuthów u których
rodzina Wojtyłów wynajmowała mieszkanie.
Mieszkający w Nowym Jorku Ron Bałamuth, musiał śledzić pielgrzymkę papieża do Polski. Właśnie z
mediów dowiedział się, że jego dziadkowie wynajmowali mieszkania rodzinie Wojtyłów. Wypowiedź papieża
była tropem, po którym Ron Bałamuth zaczął szybko podążać. Już we wrześniu tego samego roku, odnaleziono
dokumenty z 1966 roku, stwierdzające, że dom nadal należy do rodziny Bałamuthów.
Jak pamiętamy z historii, muzeum Jana Pawła II zostało uroczyście otwarte w tym właśnie domu w
1984 roku, w 64 rocznicę urodzin Papieża. Wcale to nie przeszkadzało wnuczkowi Bałamuthów – Ronowi,
który jest teraz spadkobiercą kamienicy, aby tę jego własność spieniężyć. Oczywiście kupiec się zaraz znalazł
a w umowie sprzedaży Ron Bałamuth zastrzegł sobie, że w kamienicy pozostanie muzeum Jana Pawła II,oraz
jedna z izb będzie poświęcona pamięci ofiar holocaustu. Od początku – jeszcze przed sprzedażą – właściciel
zapewniał, że jego obecna rodzina chce, aby także po sprzedaży budynku utrzymał on swój obecny charakter
miejsca pamięci o polskim Papieżu. Dalsza wypowiedź Rona Bałamutha była również bardzo szlachetna. Niech
dom ten będzie zawsze muzeum Jana Pawła II. To narodowy skarb Polaków, a także bardzo ważne miejsce dla
mojej rodziny. Nigdy nie zrobimy nic, co mogłoby być lekceważące dla papieża oraz pamięci o moim dziadku i
babci. Chcielibyśmy, aby to miejsce symbolizowało przyjaźń pomiędzy żydami i katolikami. Więc ktokolwiek
kupi ten dom, będzie musiał poświęcić swoje interesy tym wartościom – powiedział Ron Bałamuth.
K TO K UPIŁ T EN D OM I C O Z N IM Z ROBIŁ ?
Były różne spekulacje, ale nie będę o nich pisał. Na cenę kamienicy z sześcioma zerami mógł sobie
pozwolić tylko człowiek bardzo bogaty. I taki się znalazł. Jest nim Fundacja Ryszarda Krauzego. Ryszard
Krauze należy do najbogatszych Polaków. Jego majątek wyceniany jest na 3 miliardy zł. Jego firma Prokom
Software SA jest jedną z najbardziej dochodowych firm informatycznych w Polsce (komputeryzacja sektora
publicznego). Ryszard Krauze zaraz po kupnie tej kamienicy, przekazał ją archidiecezji krakowskiej.
W Pałacu Arcybiskupów w Krakowie, podpisano akt notarialny w tej sprawie (darowizny), co potwierdził
rzecznik archidiecezji ks. Robert Nęcek. Tak trafił piękny i cenny prezent we właściwe ręce.
5
N ie z nana s trona ż ycia B olesława K rzywoustego
O Krzywoustym wiemy, że zapoczątkował rozbicie dzielnicowe, dzieląc testamentem Polskę między
trzech dorosłych synów. Był bardzo dzielny, walczył z Czechami, odparł najazd cesarza Henryka V, a w obronie
Głogowa na Psim Polu zrobił Niemcom straszną rzeź (co było później powiedzeniem, że narobił z nich kapusty)
opanował Pomorze Gdańskie, Zachodnie. Był dwa razy żonaty i miał krzywe usta. Tyle wiemy z historii.
Natomiast jego życie erotyczne jest raczej skrywane. Z okazji kampanii bitewnych, przez jego łoże
przewinęła się niezliczona ilość branek. Żony miał dwie. Pierwsza to Zbysława – księżniczka kijowska.
Kuzynka, trzeciego pokolenia, ale trzeba było zabiegać o pozwolenie u papieża. Staraniem się o pozwolenie
zajął się biskup krakowski Baldwin. Stolica rzymska zezwoliła miłościwie na to małżeństwo z kuzynką, mimo,
że niezgodnie co prawda z kanonami i z ogólną praktyką, ale w drodze wyjątku papież Paschalis II nie
oponował. Z okazji ślubu przez kilkanaście dni przed i po ślubie rozdawał król na prawo i lewo prezenty:
szuby, futra kryte suknem i obramowane złotą frędzlą , książętom szaty, naczynia złote i srebrne, innym miasta i
zamki a jeszcze innym wsie i włości. Z tego odpowiednia suma trafiła do rzymskiego skarbca. Małżeństwo co
prawda spełniło swój cel strategiczny i Zbysława po dwóch latach powiła pierworodnego Władysława, który
przeszedł do historii z przydomkiem Wygnaniec. Natomiast Zbysława niczym szczególnym nie zapisała się na
kartach historii. Za 8 lat cichości i za młodu zmarła. Drugie małżeństwo Krzywoustego było barwne.
Stręczycielem i patronem był św. Otton z Bambergu (Bawaria) który polecił Bolesławowi córkę hrabiego Bergu
(Saksonia), urodziwą, 16 – letnią hrabiankę Salomee. Ta okazała się bardzo płodna i urodziła królowi 13 dzieci.
Niby od nadmiaru głowa nie boli, jednak tak liczne potomstwo płci męskiej, przyniosło Polsce wiele kłopotów.
Dla wiarygodności podam imiona tych dzieci: Bolesław Kędzierzawy, Mieszko III Stary,
Henryk Sandomierski, Kazimierz Sprawiedliwy; dziewczyny: Ryksa, Zofia, Gertruda,
Dobroniega, Judyta, Agnieszka. Dwóch córek i syna, historia nie zna. Jego zeszpecenie przez
lekko wykrzywioną twarz (z powodu „zajęczej wargi”) zostało wynagrodzone królowi
potencjałem męskości i sprawności do końca życia. Salomea nie była jednak pokorną
rodzicielką. Była niewiastą ambitną i nienawidzącą wszystkich, którzy stali na drodze jej
politycznych planów. Szczególnie obawiała się swojego pasierba Władysława. Przerażała ją
myśl że to on zasiądzie na tronie, a nie jej potomstwo. Solą w oku był Władysław. Nie miała
zamiaru się poddać, ale nie doczekała się upadku Władysława, zmarła wcześniej niż on został
wygnany do Niemiec.
Niektóre szczegóły z życia króla znamy z kroniki Galla Anonima, którego sponsorował Bolesław
Krzywousty, sprowadzając go z za granicy, aby napisał historię Polski do XII wieku. Prawdopodobnie był to
mnich benedyktyński z Włoch, który pisał po łacinie. Wcześniejsza historia Polski opiera się na jego zapiskach.
T AKIE S OBIE I NFORMACJE
Przed przyjazdem papieża Benedykta XVI do Polski, zanotowano wzmożoną sprzedaż alkoholu.
Zostało to spowodowane krążącymi informacjami, iż wstrzymana zostanie sprzedaż wszelkiego alkoholu na czas
pielgrzymki papieża w Polsce. Obawiano się pijackich burd, które mogłyby zakłócić uroczystości z papieżem.
Władze kościelne pamiętają przykry przypadek, kiedy pijany Zbigniew L. Mieszkaniec Zagórza (Małopolskie)
znieważył księdza przy ołtarzu, wchodząc za ołtarz z piwem w ręku, odpychając duchownego. Miało to miejsce
podczas misterium Męki Pańskiej a więc przed Wielkanocą tego roku.
Kościół katolicki w dalszym ciągu nie uznaje oficjalnie objawień maryjnych w Medjugorie (Bośnia-
Hercegowina). Odpowiedzialny za to sanktuarium biskup Ratko Perić oświadczył, że nie ma dowodów na
nadprzyrodzony charakter widzeń i objawień Matki Bożej. Dlatego Medjugorie nie jest sanktuarium uznanym
przez Kościół i nie ma zgody na oficjalne pielgrzymki kościelne. Od 1981 r. rejestrowane są codzienne
objawienia maryjne. Osoby, którym objawiła się Matka Boża i do nich przemawiała , mówią, że było to
35 tyś.razy. Od czasu pierwszych „objawień” niewielka miejscowość szybko się rozwinęła. Podobno władzom
politycznym tamtego regionu, bardzo zależało na podsycaniu tych „objawień”, gdyż chcieli miejscowość
wydźwignąć z biedy i zacofania.
6
POLONIJNE WYDARZENIA
Zebranie sprawozdawczo-wyborcze zwołane przez były zarząd Kongresu Polonii Amerykańskiej, tzn. przez
prezesa Toni Żukowskiego i v-ce prezesa Waldemara Głodka,oraz sekretarza i skarbnika, w dniu 9 lipca w Domu Polskim,
przypomniało mi najciemniejszy scenariusz z okresu komunizmu w Polsce. Taką naiwnością i bezczelnością mogą się
posługiwać ludzie skażeni tamtym okresem i przyzwyczajeni do manipulowania ludźmi. Pierwsze to wybiórczość
delegatów. Mandatu nie dostał ten, kto nie był na tej uprzywilejowanej liście. Piszący te słowa należy do Kongresu od
czasu przyjazdu do USA – 1983r. Po stanie internowania. Kiedy myśmy (Solidarność) sprowadzili prezesa Centrali KPN
Mazewskiego do San Francisco na zaprzysiężenie naszej grupy, pan v-ce prezes jako oficer (wyższy rangą) Ludowego
Wojska Polskiego, spełniał w tym czasie powinności komunistyczne w Polsce. Byłem przez kilka lat v-ce prezesem KPA za
prezesury prof. Lerskiego. Później pełniłem inne funkcje i redagowałem Biuletyn Kongresowy, a na ostatnim zebraniu
wyborczym (2 lata temu) jakoś byłem uznanym członkiem, a teraz – NIE ! Podobny afront spotkał grupę członków KPA
zrzeszonej w POLONIASF.org. która od lat płaci składki. Pierwszy raz w życiu, zetknąłem się z nie przyjmowaniem
gotówki na opłacanie składek, tylko czeki. Tak zaplanowane przed zebraniem sito – odsiało tych, którzy byli nie pożądani.
Przyjeżdżając do USA miałem nadzieję, że oderwę się od tego komunistycznego koszmaru. Tymczasem te same ręce
manipulują mną i tutaj.
Zebranie zagaił prezes po angielsku, mimo okrzyków: „mów po polsku”, kontynuował swoje wprowadzenie. Ta
metoda posługiwania się po angielsku, stosowana od lat na polskich zebraniach, ma na celu wyeliminowania dyskutantów.
Chociaż każdy rozumie angielski,to jednak brak mu odwagi publicznie zabrać głos, bojąc się gramatycznej składni. Na tym
rzecz polega, aby ludzie słuchali a nie wymądrzali się. Lepiej do anglo-języcznego członka dać tłumacza niż 30 członków
polsko-języcznych ma rozumieć pół-na pół. Zaproponowany przez prezes przewodniczący zebrania p. Mróz nie dostał
poparcia, uzyskując tylko 12 głosów. Natomiast podany z sali pan Zakrzewski otrzymał 16 głosów. Taka alternatywa nie
była brana pod uwagę przez organizatorów, gdyż to im krzyżowało plany. Natychmiast – ni z tego ni z owego – prezes
oświadczył, że zebranie odwołuje i będzie podany inny termin następnego zebrania wyborczego. Zlekceważeni członkowie
na sali oświadczyli, że ogół członków na zebraniu jest decydującym ciałem, a nie garstka osób uzurpująca sobie decyzje.
Przywołany z sali Radca Prawny Kongresu, adwokat Grzybowski o rozstrzygnięcie, czy kontynuacja zebrania jest zgodna
ze statutem Kongresu, po zapoznaniu się z paragrafami statutu, mówiące o takiej sytuacji, oświadczył, że zebranie jest
legalne i powinno być kontynuowane według podanego wcześniej programu.
Zebranie było kontynuowane w powadze i spokoju. Wybrano nowe władze Kongresu,zgodnie z przepisami statutowymi w
tej sprawie, które w tajnym głosowaniu otrzymały bezwzględną większość głosów.
ODPOWIEDZI REDAKCJI
* Dziękuję serdecznie Pani Elżbiecie Osetek ze Zgierza, za miły list, który wydrukowałem w poprzedniej
Gazetce, ale nie miałem już miejsca na podziękowanie,co niniejszym czynię. Pochwały pod moim adresem,
wprowadzają mnie w pewne zażenowanie, bo jako społecznik przyzwyczajony jestem do pretensji i krytyki.
* Dziękuję Pani Lilianie Adams za przysłanie pozdrowień z Europy, po której jeźdźi wraz z mężem.
——————————————————————-
* Wynajmę pokój samotnej osobie w Concord, tel.(925) 435-0012
* Oddam polskiej rodzinie – nową kuchenkę elektryczną,czteropaleniskową z pojemnikiem na pieczywo,
(jeszcze na gwarancji) – za darmo! Ekonomiczna, nie ciężka. Telefon: (925) 932-5442
STOPKA REDAKCYJNA
Nasza Gazetka jest niezależnym miesięcznikiem kulturalno-społecznym,
ukazującym się na terenie Bay – Area San Francisco. Gazetka jest finansowana z
dotacji otrzymywanych od Czytelników i skromnych oszczędności redaktora.
Gazetka rozprowadzana jest tylko drogą pocztową.
Uwagi i listy proszę kierować na adres:
Gabriel Michta, 2221 L Street, Apt. A , Antioch, CA. 94509,
e-mail: gmichta@usa.com
7
K ALENDARZ W YDARZEŃ H ISTORYCZNYCH
L IPIEC
3. 07. 1924 Zmarł Joseph Conrad – Józef Konrad Korzeniowski, znakomity angielski pisarz polskiego
pochodzenia.
3. 07. 1940 Rząd polski na wygnaniu, powołał Zbiorową Delegaturę Rządu. Była ona tajnym, naczelnym
organem władzy administracyjnej w okupowanej Polsce.
4. 07. 1946 W Kielcach doszło do pogromu Żydów. Po plotce, która obiegła miasto, że w piwnicy przy ulicy
Planty 7, Żydzi uwięzili polskiego chłopca, a następnie dokonali na nim rytualnego mordu.
Rytualny mord w obiegowej informacji oznaczał, że Żydzi porywają chrześcijańskie dzieci i
zużywają ich krew do robienia macy. Po zbiegnięciu się znacznej grupy ludzi dokonano
pogromu w którym zginęło 37 osób narodowości żydowskiej i troje Polaków. Rannych 35 osób.
4. 07. 1941 Aresztowanie i rozstrzelanie przez hitlerowców naukowców polskich, profesorów wyższych
uczelni lwowskich.
4. 07. 1943 W katastrofie lotniczej koło Gibraltaru zginął gen..Władysław Sikorski – premier polskiego
rządu na emigracji i wódz naczelny polskich sił zbrojnych walczących na Zachodzie(ur.1881).
8. 07.1343 Zawarcie przez Kazimierza Wielkiego (W Kaliszu) traktatu polsko-krzyżackiego, na mocy
którego Polska odzyskała Kujawy i ziemię dobrzyńską w zamian za uznanie praw krzyżackich
do ziemi chełmińskiej, michałowskiej i Pomorza Gdańskiego.
9. 07. 1938 W kościele Dominikanów w Krakowie odkryto szczątki Leszka Czarnego, księcia łęczyckiego
sieradzkiego, krakowskiego i sandomierskiego, brata Władysława Łokietka.
2400 p.n.e. Z tego roku z Egiptu, pochodzi najstarszy list, adresowany od faraona Pepiego do Hirchu
11.07.1875 Zarząd miejski Krakowa zawarł umowę z architektem Tomaszem Prylińskim na odbudowę
Sukiennic, którą ukończono w 1879 roku.
11.07.1920 Na Warmii, Mazurach i Powiślu przeprowadzono plebiscyt, od wyniku którego zależała
przynależność państwowa tych terenów. 97 % głosów padło za Niemcami, 3 proc. za Polską.
Konferencja Ambasadorów przyznała wobec tego Polsce 3 gminy na obszarze mazurskim i 5
na warmińskim. Granica polsko-niemiecka przebiegała wzdłuż Wisły na jej wschodnim brzegu
11.07.1989 Goszczący z wizytą w Polsce prezydent George Bush (ojciec) przybył do Gdańska. Po zwiedze
niu katedry oliwskiej udał się na śniadanie do willi państwa Wałęsów. Potem złożył kwiaty
pod pomnikiem Poległych Stoczniowców i Westerplatt
16.07.1928 Po południu termometr w Krakowie wskazał plus 47 stopni Celsjusza.
16.07.1969 Załoga amerykańska (N.Armstrong, E. Aldrin, i M.Collins) wylądowała na Księżycu – odbył
się pierwszy w dziejach ludzkości spacer po tym satelicie Ziemi.
17.07.1944 W Concord w dzielnicy Port Chicago nastąpił potworny wybuch dwóch okrętów, na które
ładowano amunicję na front wojenny w Azji. Wskutek wybuchu zginęło 320 robotników i
kilkuset zostało rannych. Zniszczeniu uległy magazyny i nabrzeże portowe. Ofiary wypadku
to przeważnie Murzyni, którzy byli zatrudnieni do obsługi zawijających okrętów. Przyczyną
była lekkomyślność i nieuwaga młodych robotników, którzy urządzili sobie zakłady, która
załoga wcześniej zapełni magazyny amunicją na okręcie. Wskutek nieostrożności i pośpiechu,
nastąpiła łańcuchowa reakcja eksplozji obydwóch okrętów. Była to najgorsza klęska Stanów
Zjednoczonych podczas II Wojny Światowej.
17.07.1909 W Krakowie odbył się uroczysty pogrzeb zmarłej 8 IV. w Kalifornii Heleny Modrzejewskiej.
23.07.1373 Zmarła św. Brygida patronka pielgrzymów i współpatronka Europy..
24.07.1400 W obecnych salach Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego odbyły się pierwsze wykłady
uniwersyteckie.
24.07.1925 W Krakowie w kantorach wymiany pieniędzy dolar kosztował od 5,80 zł do 6 złotych.
24.07.1945 Delegat Sił Zbrojnych na Kraj płk. Jan Rzepecki wydał odezwę o niepodejmowaniu walki
zbrojnej.
25.07.1931 W Teatrze Słowackiego rozpoczęła występy Ada Sari. Trwały one przez tydzień
8

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *